Czy barber jest dla każdego mężczyzny?

Od kilku lat coraz więcej mówi się lub słyszy o Barbera, coraz częściej można także zauważyć nowe studia barberskie. Czy Barber różni się czymś od fryzjera męskiego, czy jest to po prostu nowe określenie, wypierające stopniowo „stylistę fryzur”? I w końcu czy wizyta u barbera spodoba się każdemu mężczyźnie?
Barber a fryzjer , fryzjer i barber
Teoretycznie i barber i fryzjer zajmują się tym samym: strzyżeniem męskim i dbaniem o brodę. Praktycznie – pytając o to, czym różnią się te dwa zawody, można pozostać w tematyce fryzjerskiej i zastanowić się, czym różni się maska do włosów od odżywki do włosów. No właśnie, niby oba produkty mają to samo zadanie, ale działają całkiem inaczej.
Przede wszystkim, różnica polega na tym, że barber to ekspert zajmujący się klasycznymi męskimi fryzurami oraz pielęgnacją brody i zarostu. Barber zajmuje się wyjątkową pielęgnacją, korzystając z dedykowanych do barberstwa serii. Raczej nie zajmuje się farbowaniem włosów. Jest to całkowite przeciwieństwo fryzjera, który przede wszystkim podąża za trendami – zarówno w strzyżeniu, jak i kosmetykach fryzjerskich. Nie zawsze oznacza to, że kosmetyki przeznaczone są wyłącznie do męskich włosów, ponieważ fryzjer męski potrafi wykonać większość damskich fryzur.
Fryzjer zadba o kształt fryzury, przytnie brodę, ale skorzysta raczej z maszynki elektrycznej, niż z barberskiej brzytwy. Fryzjer i barber najczęściej mają za sobą inną szkołę strzyżenia, która widoczna jest w ich pracach.
Barberskie podejście do wykonywanej usługi
Barber nie korzysta z uniwersalnych produktów do stylizacji włosów, on skupia się na typowo męskich szamponach i odżywkach. Na stanowisku znajdują się niezliczone ilości pomad i past do włosów – męskich włosów i zarostów, ma się rozumieć.
Fotel barberski przystosowany jest do pielęgnacji zarostu, zatem odchyla się do tyłu – co raczej nie jest spotykane w salonach fryzjerskich. To, co odróżnia barbershop (raczej nie mówi się: salon barberski) od tradycyjnego fryzjera, to atmosfera. W salonach fryzjerskich zawsze jest dość tłoczno, w wydzielonych poczekalnią kwitną relacje towarzyskie. Barber zadba o chwilę wyciszenia i samotności, żeby klient poczuł, że to właśnie na nim skupia się cała uwaga. Muzyka, która umila wizytę u barbera jest niszowa, głęboka i nie ma nic wspólnego z komercją
Czy każdy mężczyzna powinien chodzić do barbera?
Absolutnie nie! Nie każdemu mężczyźnie spodoba się odchylona do tyłu pozycja, jaką przyjmuje się na fotelu barberskim – tak inna od dobrze poznanej w salonie fryzjerskim. Wystrój barbershopu również nie każdemu przypadnie do gustu.
Z pewnością do barbera powinni wybrać się mężczyźni, którzy przykładają dużą wagę do swojej fryzury i zarostu, lubią testować niedostępne w drogerii kosmetyki i którzy marzą o odprężającej wizycie dedykowanej tylko mężczyznom.